wtorek, 1 listopada 2011

dla Ciebie ...


Kocham i pamiętam.


Z jednej strony smutek a z drugiej nieprzebrana radość.
Właśnie zostałam Ciocią :)

1 komentarz:

  1. Dopiero teraz nadrabiam zaleglosci na Twoim blogu i RYCZE!!! I sama nie wiem czy ze smutku czy ze wzruszenia! Kocham Cie Siostruniu :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, zapraszam ponownie